CHRYSTUS DROGĄ ŻYCIA
02-05-2014Chodzenie z Bogiem

Przyszedł Jezus do Galilei, każąc Ewangieliją królestwa Bożego, a mówiąc: Wypełnił się czas, i przybliżyło się królestwo Boże: Pokutujcie, a wierzcie Ewangielii.” Mar. 1:14-15 (BG)

Pokuta jest połączona z wiarą i w ewangelii wysunięta została jako niezbędna do zbawienia. Paweł głosił pokutę. Powiedział: „Jakom się nie schraniał niczego, toby było pożyteczne, abym wam nie oznajmił, i nie uczył was jawnie i po domach, świadectwo wydawając i Żydom i Grekom o pokucie ku Bogu i o wierze w Pana naszego Jezusa Chrystusa” Dz. Ap. 20:20-21 BG. Nie ma zbawienia bez pokuty. Żaden nie żałujący grzesznik nie jest w stanie wierzyć swoim sercem ku sprawiedliwości. Pokuta została opisana przez Pawła jako smutek, który jest według Boga, który „zmianę myślenia ku zbawieniu nieżałowanemu wypracowuje.” 2 Kor. 7:10. Ta pokuta nie posiada w sobie nic mającego charakter zasługi, lecz przygotowuje serce na przyjęcie Chrystusa jako jedynego Zbawiciela, jedynej nadziei straconego grzesznika.

Kiedy grzesznik spogląda na zakon, jego wina zostaje mu wyjaśniona, obciążone jest nią sumienie i zostaje on potępiony. Jego jedyne pocieszenie i nadzieja znajdują się w spoglądaniu na krzyż Kalwarii. Gdy odważa się sięgnąć po obietnice, biorąc Boga za Jego słowo, do duszy wstępują ulga i pokój. Woła: „Panie. obiecałeś wybawić wszystkich, którzy przystępują do Ciebie w imieniu Twojego Syna. Jestem straconą, bezradną i pozbawioną nadziei duszą. Panie, wybaw albo zginę.” Jego wiara chwyta się Chrystusa i zostaje usprawiedliwiony przed Bogiem.

Lecz chociaż Bóg może być sprawiedliwy i mimo to dzięki zasługom Chrystusa usprawiedliwić grzesznika, żaden człowiek nie jest w stanie przykryć swojej duszy szatą sprawiedliwości Chrystusa praktykując poznane grzechy, lub lekceważąc poznane obowiązki. Zanim może nastąpić usprawiedliwienie, Bóg wymaga całkowitego poddania się serca; a także, aby człowiek mógł zachować usprawiedliwienie, musi istnieć nieustanne posłuszeństwo dzięki aktywnej, żywej wierze, która działa przez miłość oraz oczyszcza duszę.

Jakub pisał o Abrahamie i powiedział: „Abraham, ojciec nasz, izali nie z uczynków usprawiedliwiony jest, gdy ofiarował Izaaka, syna swego, na ołtarzu? Widzisz. iż wiara spólnie robiła z uczynkami jego, a z uczynków wiara doskonałą się stała. A tak wypełniło się Pismo, które mówi: I uwierzył Abraham Bogu, i przyczytano mu to ku sprawiedliwości, i przyjacielem Bożym nazwany jest. A widzicież iż z uczynków usprawiedliwiony bywa człowiek, a nie z wiary tylko.” Jak. 2:21-24 BG. Aby człowiek został usprawiedliwiony przez wiarę, wiara musi osiągnąć pewien punkt, gdzie będzie panować nad skłonnościami oraz odruchami serca; sama wiara zostaje udoskonalona przez posłuszeństwo.

Bez łaski Chrystusowej grzesznik znajduje się w beznadziejnym stanie: nic nie może być dla niego uczynione; lecz dzięki boskiej łasce człowiekowi zostaje udzielona nadnaturalna moc, która działa w umyśle, sercu i charakterze. To właśnie dzięki udzieleniu łaski Chrystusowej dostrzeżony zostaje grzech w jego wstrętnej naturze oraz wypędzony ze Świątyni duszy. To właśnie dzięki łasce zostajemy wprowadzeni we wspólnotę z Chrystusem. aby współdziałać z Nim w dziele zbawienia. Wiara jest warunkiem, który Bóg uznał za odpowiedni obiecując grzesznikom przebaczenie; nie dlatego, że w wierze znajduje się jakaś właściwość, lecz dlatego, że wiara może uchwycić się zasług Chrystusa, zapewnionemu środkowi na grzech. Wiara może przedłożyć doskonałe posłuszeństwo Chrystusa w miejsce winy i odstępstwa grzesznika. Kiedy grzesznik wierzy, że Chrystus jest jego osobistym Zbawicielem, to wówczas, stosownie do Swoich niezawodnych obietnic, Bóg odpuszcza mu jego grzech i usprawiedliwia go darmo. Pokutująca dusza uświadamia sobie, że usprawiedliwienie nastąpiło dlatego, że Chrystus, jako jej Zastępca i Poręczyciel, umarł za nią, jest jej pojednaniem i sprawiedliwością.

„Uwierzył Abraham Bogu, i przyczytano mu to z.a sprawiedliwość. A robiącemu zapłata nie bywa przyczyrtana podług łaski, ale podług długu; nierobiącemu zaś, lecz wierzącemu w Tego, który usprawiedliwia niepobożneąo, przyczytana bywa wiara jego za sprawiedliwość.” Rzym. 4:3-5 BG. Sprawiedliwość to posłuszeństwo zakonowi. Zakon domaga się sprawiedliwości i grzesznik jest jemu ją winny; jednakże nie jest w stanie okazać jej. Jedyny sposób, w jaki może on osiągnąć sprawiedliwość, jest poprzez wiarę. Wiarą może przynieść Bogu zasługi Chrystusa i Pan umieści posłuszeństwo Swojego Syna na rachunek grzesznika. W miejsce niepowodzenia człowieka przyjmowana jest sprawiedliwość Chrystusa i Bóg przyjmuje, odpuszcza oraz usprawiedliwia pokutującą, wierzącą duszę, traktuje ją jak gdyby była sprawiedliwa i miłuje ją tak, jak miłuje Swojego Syna. Oto jak wiara zostaje zaliczona jako sprawiedliwość; a dusza. której odpuszczono, postępuje naprzód z łaski w łaskę, z światła w większe światło. Z radością może powiedzieć: „Nie z uczynków sprawiedliwości, którebyśmy my czynili, ale podług miłosierdzia Swego zbawił nas przez omycie odrodzenia i odnowienia Ducha Świętego, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. Abyśmy usprawiedliwieni będąc łaską Jego. stali się dziedzicami według nadziei żywota wiecznego.” Tyt. 3:5-7 BG

I znowu, napisane jest: „Lecz którzy Go kolwiek przyjęli, dał im tę moc, aby się stali synami Bożymi, to jest, tym, którzy wierzą w imię Jego; którzy nie z krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga narodzeni są.” Jan 1:12-13 BG. Jezus oświadczył: „Jeźli się kto nie narodzi znowu, nie może widzieć królestwa Bożego.” Jan 3.3 BG. „Jeźliby się kto nie narodził z wody i z Ducha, nie może wnijść do królestwa Bożego.” Jan 3:5 BG. Wzorzec, który przed nami umieszczono, nie jest niski; bowiem mamy stać się dziećmi Bożymi. Mamy być zbawieni indywidualnie: a w dniu próby i doświadczenia będziemy w stanie rozróżnić pomiędzy tym, który służy Bogu, i między tym, który Mu nie służy. Zbawieni zostajemy jako indywidualni wierzący w Pana Jezusa Chrystusa.

Wielu gubi właściwą drogę wskutek myślenia, że muszą wspiąć się do nieba, że muszą coś uczynić, aby zasłużyć na przychylność Bożą. Usiłują uczynić siebie lepszymi swoimi własnymi, nie wspomaganymi wysiłkami. Nigdy nie są w stanie tego dokonać. Chrystus utorował drogę umierając jako nasza Ofiara, żyjąc jako nasz Wzór i stając się naszym wielkim Arcykapłanem. On oświadczył: „Ja jestem Droga i Prawda, i Żywot.” Jan 14:6 NP. Gdybyśmy przez jakiekolwiek własne staranie byli w stanie posunąć się naprzód w kierunku drabiny, słowa Chrystusa nie byłyby prawdziwe. Lecz gdy przyjmiemy Chrystusa, dobre uczynki pojawią się jako owocujący dowód, że znajdujemy się na drodze żywota, że Chrystus jest naszą drogą, i że kroczymy właściwą ścieżką, która prowadzi do nieba.

E.G. White, „Review and Herald” 04.11.1890

0