CICHE ŻYCIE
28-12-2014Krótkie Refleksje

„Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię” (Mt 5,5).

Sugeruje się, że greckie słowo tłumaczone jako „cisi” było używane wobec dzikich zwierząt, które zostały oswojone. Rzuca to ciekawe światło na ów znany tekst. Wielu ludzi nie postrzega cichości jako zalety. Cichych ludzi uważa się za mięczaków, którym brakuje siły i mę­stwa. Z ludzkiego punktu widzenia tacy ludzie z pewnością nie nadają się do tego, by „posiąść ziemię”!

Jednak przypuśćmy, że myślimy o cichym człowieku jako o przecięt­nej osobie, o egoistycznych skłonnościach, agresywnej naturze i wybucho­wym usposobieniu, u której te instynkty zostały oswojone. Wówczas nie brak temu „oswojonemu” siły, ale siła ta jest pod kontrolą. Człowiek ten nadal jest pełen energii, ale teraz energia ta nie niszczy, ale służy dobrym celom.

Inaczej mówiąc, chrześcijańska „cichość” to łagodna siła, opanowanie agresywności i właściwe ukierunkowanie energii. Czy nie jest tak, że lu­dzie o łagodnym usposobieniu często zdobywają sympatię i szacunek w świecie? Chrześcijańska ewangelia wywiera oswajający wpływ. Tylko wtedy, gdy chrześcijanie poddają się temu wpływowi, uczestnicząc w procesie zwanym „uświęceniem”, mogą uczestniczyć w Bożym dziedzictwie odnowionej ziemi.

Chrystus, mówiąc o błogosławieństwie dla cichych, w rzeczywistości cytował Ps 37,11: „Pokorni odziedziczą ziemię”. Psalm ten jest najlepszym komentarzem do wypowiedzi Jezusa. Psalmista powiada tam: „Nie miewaj się na niegodziwych”. Trzeba naprawdę „oswojonego” ducha, by być posłusznym temu przykazaniu. W tym psalmie czytamy także: „Po­mierz Panu drogę swoją, zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni”. Nieła­two jest to uczynić. Kiedy jednak człowiek przestaje się miotać i zaczyna ufać Bogu, jego życie nabiera nowego znaczenia i staje się on właścicielem wielkich duchowych bogactw.

Cichość to nie apatia, brak ducha, słabość czy nieśmiałość. Jest to moc połączona z łagodnością. Jest to dusza w majestacie panowania nad sobą, wyniesiona ponad impulsywność i skłonność do irytacji. Jest to ten wznio­sły i promienny stan umysłu, w którym wszystkie zdolności funkcjonują pod kierunkiem boskiego Mistrza.

Norval F. Pease

0