POPATRZ, ZANIM POŁKNIESZ
04-12-2014Krótkie Refleksje

„Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie” (1 Tes 5,21).

Połykanie jest bardzo łatwą czynnością. Zazwyczaj każdy z nas radzi sobie z nią doskonale. Wkładamy pokarm do ust, żujemy krócej lub dłużej, a potem połykamy — i już.

Jednak zaczekaj chwilę. To połykanie, takie proste, wielokrotnie po­wtarzane, dokonywane automatycznie, jest w rzeczywistości początkiem bardzo skomplikowanego procesu fizjologicznego. Samo połykanie wymaga skoordynowanego działania ponad trzydziestu mięśni lub grup mięśnio­wych! Kiedy ten proces się rozpocznie, nie sposób go zatrzymać. Po po­łknięciu następuje trawienie i absorbowanie pokarmu, który staje się czę­ścią ciebie.

Ten proces zaczyna się w twoim mózgu. Widzisz piękne, pachnące jabłko i zaczynasz przełykać ślinę. Bierzesz je do ręki, gryziesz. Jeśli za­uważasz połowę robaka w miejscu, z którego właśnie odgryzłeś kęs, mo­żesz łatwo wypluć to, co masz w ustach. Jednak jeśli połknąłeś jabłko z ro­bakiem, wówczas jedynie znacznie bardziej gwałtowne i nieprzyjemne środ­ki mogą zapobiec strawieniu go i wchłonieniu go przez twój organizm.

Tak samo jest z prawdą i błędem. Poznajesz ciekawą koncepcję i sma­kujesz ją w swoich duchowych „ustach”. Jeśli po bliższym zapoznaniu się z nią i porównaniu jej z ustalonymi kryteriami, nadal wydaje ci się słuszna, możesz ją „połknąć” i sprawić, by stała się częścią twojego charakteru. Jed­nak jeśli jest błędna, możesz ją w porę odrzucić.

Obojętność wobec tego, co poznajesz i czego się dowiadujesz albo brak krytycyzmu wobec nowo poznawanych koncepcji, oznacza zgodę na to, by

błąd stał się częścią twojej duchowej osobowości, twojego charakteru. Wówczas można go usunąć jedynie za pomocą zdecydowanego, bolesnego wysiłku.

Józef uciekł przed pokusą nawet za cenę utraty ubrania, reputacji i wol­ności, aby zachować uczciwość i czystość. Hiob powiedział: „Zawarłem umowę ze swoimi oczyma, że nie spojrzę pożądliwie na pannę” (Hi 31,1). Jezus nauczył nas modlić się: „Nie wódź nas na pokuszenie” (Mt 6,13).

Nie „połykaj” grzechu. Odparcie pokusy przynosi nagrodę — zasia­danie z Jezusem na Jego tronie, przystęp do drzewa żywota, wieczną mą­drość, zdrowie i niezmącone szczęście.

Panie, pomóż mi widzieć różnicę między prawdą a błędem oraz przyj­mować i miłować tylko prawdę.

Marjorie V. Baldwin

0