Dzień 3 – Tydzień Modlitwy – „Chrześcijańskie życie i owoc Ducha Świętego” – transmisja na żywo
09-11-2020Tydzień modlitwy 2020

Czy może istnieć Stowarzyszenie Adwentystycznych Rabusiów Bankowych? Moje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa” (Ga 2,16). Apostoł uważał, że jeśli chrześcijańskie życie nie jest oparte na ewangelii, staje się albo tanią łaską, albo perfekcjonizmem.

Kluczem do chrześcijańskiego życia jest według Pawła radykalne oddanie się Chrystusowi przez obecność Ducha Świętego w życiu i Jego moc. W Ga 5,22-23 Paweł używa wyrażenia „owoc Ducha” w odniesieniu do cech charakteru, które daje Duch Święty. Apostoł wylicza dziewięć cnót, które tworzą owoc Ducha: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, możecie powiedzieć, że takie pytanie jest niedorzeczne, gdyż niektórych sposobów życia nie można skojarzyć z adwentyzmem. Jak więc mamy wyżywać swą wiarę? Pytanie to wymaga biblijnej odpowiedzi, ale istnieje wiele fałszywych odpowiedzi. Weźmy pod uwagę dwie z nich.

Złe zrozumienie — dwa kluczowe zakłamania

Dla niektórych chrześcijańskie życie nie ma rzeczywistego znaczenia, gdyż nie widzą związku między przekonaniami i stylem życia. Między doktryną i zachowaniem. Z drugiej strony, są też tacy, którzy skupiają się tylko na regułach i przepisach, usuwając Chrystusa z centrum swojego życia religijnego. Apostoł Paweł stanął wobec takiego problemu w Galacji. Niektórzy chrześcijanie wierzyli, że wolność w Chrystusie zwalnia od etycznego życia (Ga 5,13–6,10). Byli też inni, którzy wierzyli, że mogą zasłużyć na zbawienie przez trzymanie się przedawnionych reguł Starego Testamentu, włączając obrzezkę (Ga 1,1–5,12).

Paweł sprzeciwił się obu stanowiskom. Tym, którzy sądzili, że uczynki są nieważne, wskazał, że lud Boży będzie sądzony według uczynków (Ga 6,7-8). Tym, którzy wierzyli, że uczynkami mogą zasłużyć na Boże uznanie, powiedział, że „człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa” (Ga 2,16).

Apostoł uważał, że jeśli chrześcijańskie życie nie jest oparte na ewangelii, staje się albo tanią łaską, albo perfekcjonizmem. Kluczem do chrześcijańskiego życia jest według Pawła radykalne oddanie się Chrystusowi przez obecność Ducha Świętego w życiu i Jego moc. W Ga 5,22-23 Paweł używa wyrażenia „owoc Ducha” w odniesieniu do cech charakteru, które daje Duch Święty. Apostoł wylicza dziewięć cnót, które tworzą owoc Ducha: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość”. Wszystkie te cnoty reprezentują charakter Chrystusa, który mamy objawiać jako Jego naśladowcy. Jak wynika z tego określenia, owoc ten nie jest produktem człowieka, ale darem Bożym. Tak jak jabłoń nie może dawać bananów i jak świnie nie mogą fruwać, tak niemożliwe jest dla grzesznego człowieka utworzyć te boskie cnoty własnymi wysiłkami. Tylko Bóg może stworzyć swój charakter w nas. Stąd pytanie: czy mamy tą biblijną wizję chrześcijańskiego życia? Rzeczywistość jest taka, że nie potrafimy wywyższać Chrystusa w naszych rodzinach, Kościołach i społeczeństwach, jeśli takie cnoty jak „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość” nie staną się nieodłączną częścią naszego chrześcijańskiego charakteru i życia.

Właściwe podejście — trzy niezbędne prawdy

Powstaje teraz pytanie: jak może owoc Ducha zakorzenić się w naszych sercach i objawiać się w naszym codziennym życiu? Paweł podaje nam w swym liście trzy powiązane ze sobą sposoby umożliwiające nam — jako owocnym uczniom — objawienie prawdziwego chrześcijańskiego charakteru (Ga 5,24-25).

Po pierwsze, objawiamy owoc, gdy stale przypominamy sobie, że „należymy do Jezusa Chrystusa” (w. 24). Aby przynosić owoce, trzeba być w codziennej łączności z Chrystusem (J 15,5). W rzeczy samej, być chrześcijaninem znaczy więcej niż być przekonanym o słuszności niektórych doktryn i trzymanie się pewnych reguł; oznacza to radykalną przemianę serca prowadzącą do posłuszeństwa Bogu przez wiarę.

Zwróć uwagę, że Paweł stawia miłość na pierwszym miejscu listy cnót, gdyż widzi on tę najwyższą cnotę jako decydujący dowód autentycznego chrześcijańskiego życia. W innym miejscu napominał Galacjan: „służcie jedni drugim w miłości” (Ga 5,13). Chodzi o to, że nasze codzienne życie może z mocą głosić ewangelię. Ellen White ujęła to tak: „O wiele potężniejszą wymowę niż słowa ma życie szczerego, prawdziwego chrześcijanina. To, jakim jest człowiek, wywiera większy wpływ niż to, co mówi. (…) Miłujący i miłowany chrześcijanin to najsilniejszy argument na rzecz ewangelii”1 Prawdziwie chrześcijańskie życie koncentruje się na Chrystusie.

Po drugie, objawiamy chrześcijański charakter jako owocni uczniowie, gdy ukrzyżujemy swą „grzeszną naturę wraz z namiętnościami i żądzami” (w. 24). Jako chrześcijanie nie możemy folgować sobie w uczynkach ciała (w. 19-21), twierdząc przy tym, że zdążamy do nieba. Musimy umrzeć dla swego „ja”. Dietrich Bonhoeffer napisał:

„Gdy Chrystus powołuje człowieka, zaprasza go, by przyszedł i umarł”. Jako wierzący podejmujemy odpowiedzialność za wykorzenienie chwastów, które zagrażają zadławieniem naszego życia duchowego aby owoc Ducha mógł wzrastać. W praktyce oznacza to, że wszelkie nawyki, praktyki czy nałogi, które należą do starego samolubnego i pobłażającego sobie życia, powinny zostać uśmiercone. Prawdziwe życie chrześcijańskie odznacza się samozaparciem.

Po trzecie, objawiamy chrześcijański charakter jako owocni uczniowie, gdy stosujemy radę:

„według Ducha też postępujmy” (Ga 5,25). Postępowanie według Ducha oznacza być pod kontrolą Ducha Świętego w każdej dziedzinie naszego życia, od najskrytszych myśli po codzienne związki i relacje. Obejmuje to nasze ukształtowanie i motywowanie przez Słowo, modlitwę, nabożeństwo, wspólnotę i służbę. Ważne jest, by pamiętać, że usiłowanie prowadzenia chrześcijańskiego życia bez prowadzenia przez Ducha Świętego kończy się fiaskiem. Gdy kroczymy zgodnie z Duchem, musimy świadomie decydować, by nie karmić starego człowieka, ale kultywować owoc Ducha.

Z niebiańską mocą umożliwiającą nasze działanie będziemy czynić to, co jest słuszne. Nasze życie i nasze wartości nie będą podobne do powszechnej praktyki ani z nią zgodne. Gdy Duch przekona nas o naszych niewłaściwych wyborach (w tym, co mówimy, śpiewamy lub oglądamy dla rozrywki itd.) będziemy z pokorą szukać przebaczenia. A kiedy nam się będzie zdawać, że robimy postępy, powstrzymamy się od krytyki lub osądzania naszych współpielgrzymów, którzy mogą mieć trudności w swej wędrówce z Bogiem. Prawdziwie chrześcijańskie życie prowadzone jest przez Ducha.

Podsumowanie — jedna zasada

Owoc Ducha w codziennej praktyce wywyższa Chrystusa w naszych myślach, uczuciach i zachowaniu. Tylko żywa łączność Chrystusem może zaowocować nowym zachowaniem i życiem, które wysławia Boga i przyciąga ludzi do Niego. Podsumowując: prawdziwe chrześcijańskie życie to być przynoszącymi owoce uczniami, którzy odzwierciedlają podobieństwo do Chrystusa w charakterze i zachowaniu. Oby to było naszym udziałem!

ALAIN CORALIE

[Artykuł powstał w czasie służby autora jako sekretarza Wydziału Wschodnio-Środkowej Afryki Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego].

Pytania

  • Dlaczego ważne jest, by przynosić owoc Ducha?
    • Do jakich konkretnych zmian w twoim życiu przynagla cię Duch Święty?
    • Jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś poddał je całkowicie pod kontrolę Ducha?

1 Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, ChIW

„Znaki Czasu”, Warszawa 1997, s. 347.

Tydzień Modlitwy 2020

0